Dorosłość jest podobno wtedy, kiedy dochodzisz do wniosku, że mama miała rację. Endżoj!
Ty nie jesteś „wszyscy”
Kiedy tworzysz markę, nigdy nie równaj w dół. Nie bądź, jak każdy, znajdź swoje miejsce, swoją kategorię, swoje dlaczego. Nie licz na to, że klient sam się domyśli w czym jesteś lepszy od konkurencji. Wyróżnij się, albo zgiń.
Były jakieś piątki?
Inspiruj się i ucz od najlepszych. Ale bez kompleksów, bo każdy kiedyś zaczynał. I bez bezmyślnego kopiowania, bo każda historia jest inna. Dobre rozeznanie w rynku, znajomość dobrych praktyk to podstawa każdego biznesu.
Wzorowe zachowanie zobowiązuje
Wielkie marki mają misje i wizje. Kiedy w latach 50. w Volvo wymyślili pasy bezpieczeństwa – nie opatentowali ich, tylko przekazali tę ratującą życie technologię swoim konkurentom. Wszyscy mają pasy, a jaka marka przychodzi Ci na myśl jako pierwsza, kiedy ktoś pyta o bezpieczeństwo? No właśnie.
Ja z Tobą po lekarzach chodzić nie będę!
W dzieciństwie wychodziłeś z gołą głową w środku zimy. Dzisiaj prowadzisz firmę bez strategii, kupując kursy o tym, jak zacząć zarabiać w sieci w jeden dzień. Nie wiadomo, co gorsze.
Zjedz chociaż kotleta!
Jeśli uważasz, że strategia marki i komunikacji to zbędny element Twojego biznesu – zastanów się chociaż z kim chcesz robić interesy. Ustalenie (najczęściej zawężenie) grupy odbiorców to mały krok dla człowieka, a wielki krok dla Twojej marki. No, zjedz jeszcze łyżeczkę za tatusia!
Dlaczego? Bo ja tak mówię!
Pamiętaj, mama jest jak 22 niezmienne prawa marketingu: możesz z nimi dyskutować, ale potem i tak wychodzi, że mieli rację.
Jakie rzeczy mówiły Wasze mamy? Napiszcie w komentarzach! 🙂
Dziękuję za to, że czytasz tego bloga. Jeśli interesuje Cię marketing, strategia marki, projektowanie doświadczeń klienta – bądźmy w kontakcie:
Polub mój fanpage na FB
Obserwuj mój profil na Instagramie
Zapisz się do newslettera, aby nie przegapić mojego kolejnego wpisu.
„Nie pytam się, czy się uczyłaś tylko czy się NAuczyłaś. / Zdjęłaś już kurtkę? Bo byś do sklepu skoczyła. / Zaraz to taka wielka bakteria. / Ty nigdy nie masz nic zadane…” ♥
Tekst o „nauczyłaś” miażdży! 🙂
W latach 90tych była taka kampania społeczna „Warto rozmawiać. Bliżej siebie to dalej od narkotyków”. Za każdym razem wybrzmiewa mi to drugie zdanie, gdy zwracam uwagę w zespole, że większość problemów komunikacyjnych wystarczy rozwiązać… rozmową
😉
„Drodzy, ogarnijmy się. Bliżej siebie, to dalej od narkotyków” 🙂 🙂