Rady, jakich mistrz Bareja udzieliłby Twojej marce

Z cyklu: bareizmy wiecznie żywe. Matkę oszukasz, ojca oszukasz – a strategii nie oszukasz.

1.

Nie jesteśmy na grzybach. Nie szukamy grupy docelowej, tylko ją określamy. To Twoja marka i Ty decydujesz z kim chcesz pracować lub dla kogo jest Twój produkt.

2.

Dokładnie tak samo robimy w drugą stronę – określamy dla kogo na pewno NIE JEST nasz produkt. Nie wiem co na to RODO, ale podobno można zrobić to w formie jak poniżej. Chyba.

3.

Buduj markę w oparciu o wartości. Znajdź swoje i przyciągnij ludzi, którzy wierzą w to samo. Tak robią najlepsi. I są najlepsi.

4.

Zadbaj o doświadczenia klienta. Zaprojektuj każdy punkt styku z Twoją marką. Pamiętaj – emocje, zmysły i jeszcze raz emocje.

5.

Opowiadaj historie – ale uwaga, klient nie chce słuchać o Tobie, tylko o sobie. Opowiedz o swojej marce w kontekście klienta i jego problemów. Dobrze skonstruowana opowieść przyciąga jak nic innego.

6.

Nie składaj obietnic bez pokrycia. Rok temu kupiłam dostęp do bardzo drogiego kursu, którego głównym punktem miała być grupa wsparcia w FB. Od roku jest martwa. Polecę ten kurs komukolwiek?

7.

I na koniec: testuj, pivotuj, ale nie kombinuj!

#ShareIfYouCare 🙂


Dziękuję za to, że czytasz tego bloga. Jeśli interesuje Cię marketing, strategia marki, projektowanie doświadczeń klienta – bądźmy w kontakcie:

Polub mój fanpage na FB

Obserwuj mój profil na Instagramie

Zapisz się do newslettera, aby nie przegapić mojego kolejnego wpisu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *